Gdy trzeba – czuwamy po nocach:
Czy łuna na niebie nie wschodzi.
W ulewach i rwących potokach –
Walczymy z żywiołem powodzi.
Bo wszędzie gdzie życie
i mienie człowieka
Gotowy potargać na strzępy
los zły –
Śpieszymy z pomocą – bo nie ma
co zwlekać –
Rycerze Floriana – to my!
Strażacy – druhowie
I z miasta i wsi
Czuwamy by człowiek
Bezpiecznie mógł żyć.
Opatrzność nam sprzyja,
więc raźniej –
Nieść pomoc, na którą ktoś czeka
Strażacy potrafią odważnie
Przygarnąć do serca człowieka.
Umiemy żyć jasno, z honorem
i dumnie,
Ożywiać marzenia i spełniać
swe sny.
Więc trzeba świat kochać
i strzec go rozumnie –
Rycerze Floriana – to my!
Strażacy – druhowie
I z miasta i wsi
Czuwamy by człowiek
Bezpiecznie mógł żyć.